Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

Wyrywanie kręgosłupów, planszówki i pizza – relacja z Lan Party V5!

Lan Party

Na samym początku wypada zaznaczyć, że zarówno podczas zbierania materiałów jak i pisania artykułu nie ucierpiało żadne żywe stworzenie. Jeśli ten tytuł brzmi dla ciebie jak scena wyjęta z horroru to sprawdź o co chodzi w Lan Party. Jeśli jednak brzmi to dla Ciebie jak dobry weekend – tym bardziej sprawdź co działo się na wydziale Matematyki i Informatyki.

Dawno, dawno temu, w zamierzchłych mrocznych czasach kiedy Internet nie był dostępny dla każdego, a żeby połączyć się z siecią trzeba było odłączyć mamie przewód telefoniczny, fani gier wideo spotykali się, aby łącząc się przez lokalną sieć LAN uczestniczyć w rozgrywkach wieloosobowych. Targali ze sobą ciężkie monitory CRT, klawiatury, myszki i komputery, aby w czyimś garażu, piwnicy, czy też kafejce internetowej całą noc grać w Counter Strike’a albo Heroesy. Od takich imprez swoją genezę bierze nazwa LAN Party.

Lan Party
Kiedyś to było! Legendarne zdjęcie 2003 roku pokazuje, na jakie poświęcenia trzeba było być gotowym, aby pograć z kolegami. Źródło: pinterest

Technologia łączenia się przez LAN odeszła już w zapomnienie, ale tradycja spotykania się na wspólne granie przetrwała do dziś. A gdzie najłatwiej znaleźć fanów gier wideo? Oczywiście, że na Wydziale Matematyki i Informatyki! To była już 5. edycja wydarzenia organizowanego przez Samorząd Studencki WMiI oraz Koło Naukowe Informatyków. W piątkowy wieczór 24 listopada studenci naszego uniwersytetu zebrali się w budynku przy ul. Chopina, żeby wspólnie spędzić czas przy swoich ulubionych produkcjach.


Zobacz także: #SfeGra Sequel prawie idealny? – Marvel’s Spider-Man 2


Nie tylko gry wideo

Wzajemne wyrywanie sobie kręgosłupów i łamanie kości podczas gry w Mortal Kombat, czy wspólne budowanie ósmego cudu świata na serwerze Minecrafta to nie jedyne atrakcje, jakie czekały na uczestników. Część studentów integrowała się przy grach planszowych, których ogromny wybór był dostępny do wypożyczenia. Dla spragnionych emocji organizatorzy przygotowali studencką wersję teleturnieju „Awantura o kasę” oraz turniej tenisa stołowego i piłkarzyki, aby oprócz siedzenia przed ekranem móc się trochę rozruszać. Nagrody dla zwycięzców ufundowane zostały przez sponsorów wydarzenia: firmę Eviden, restaurację Manekin, Simplito, Red bull, WRSS WMiI UMK oraz Koło Naukowe Informatyków.


Posłuchaj: #3 On/Off – Misie i Pająki – podcast popkulturalny Radia Sfera!


Średnia hawajska dla każdego!

Co to by było za Lan Party bez objadania się pizzą? Niepowtarzalnego klimatu całej imprezy dopełniła kolacja zafundowana przez organizatorów. Pizzy było tak dużo, że musieli ją wnosić na cztery tury, a smaków było co niemiara, chociaż pewnie już się domyślacie, jaką ja wybrałem…
Podsumowując – na Lan Party V5 bawiłem się znakomicie i już nie mogę doczekać się kolejnej edycji. To jedna z tych studenckich inicjatyw, które zbliżają i integrują naszą społeczność. Wielkie brawa dla organizatorów oraz wszystkich wolontariuszy zaangażowanych w tę imprezę, bo dzięki ich pracy mogliśmy wziąć udział w niesamowitym wydarzeniu, które zapadnie mi (i myślę, że nie tylko mi!) na długo w pamięć.


Lubisz tematykę gier komputerowych? Słuchaj audycji SfeGra w każdy czwartek o godzinie 19! Nowinki ze świata gier, recenzje, zapowiedzi i najlepsza muzyka kojarząca się z grami wideo!


[Fot.: Materiały promocyjne organizatorów]