Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

Ice Speedway już w niedzielę

Żużel nieoderwanie kojarzy się z hałasem, jazdą w kółko i zapachem metanolu. Jednak to coś więcej, a aby tego było mało, są ludzie, którzy chcą już po raz jedenasty pokazać ten sport w całkiem innej, zimowej koncepcji. W niedzielę, 16 lutego, tradycyjną żużlową nawierzchnię zastąpi lodowa tafla na toruńskim Tor-Torze, a to wszystko w ramach Indywidualnych Mistrzostw Torunia w żużlu na lodzie.

Początkowo zawody miały się odbyć 26 stycznia, jednak z powodu zgrupowania, organizatorzy zdecydowali o zmianie pierwotnego terminu. Z pewnością jest to dobra decyzja dla widowiska, gdyż w styczniu kibice mogliby nie zobaczyć m.in. siedmiokrotnego zwycięzcy dotychczasowych mistrzostw – Adriana Miedzińskiego. – W tej chwili jest już wszystko potwierdzone, znana jest lista startowa i żużlowcy już potwierdzili swój udział – zapewnia Marek Osowski, jeden z organizatorów zawodów.

W tym roku wśród uznanych żużlowców nie zabraknie młodych, obiecujących zawodników takich jak Oskar Gollob czy Maks Drabik. Toruńscy kibice z pewnością zwrócą uwagę na powracającego na tor żużlowy (a w tym przypadku lodowy) Tomka Bajerskiego.

Największym faworytem zawodów wydaje się być Adrian Miedziński. W tym roku nie zabraknie również niespodzianki, a to za sprawą 17-letniej Czeszki, która podczas podobnej imprezy w Opolu uplasowała się w ścisłej czołówce. Jeżeli równie dobrze spisze się w Toruniu, to z pewnością dużo namiesza.

Czym różnią się zawody tradycyjne od tych toczonych na lodzie (oczywiście poza nawierzchnią)? – Przygotowanie motocykli odgrywa tutaj dużą rolę, ale również umiejętności, bo nie każdy żużlowiec potrafi ścigać się na lodzie. […] Nie wszystkie znane nazwiska z torów tradycyjnych, potwierdzają swoje umiejętności na lodzie. Wymaga to pewnej specyfiki jeżdżenia i umiejętności – wyjaśnia Marek Osowski.

Wszyscy ciekawi jak wygląda speedway na lodzie, będą mieli okazję przekonać się na własne oczy już w niedzielę, 16 lutego, o godzinie 17:00 na lodowisku Tor-Tor. Cel jest szczytny. Dochód z imprezy zostanie już tradycyjnie przekazany na Fundację „Światło” i Hospicjum „Nadzieja”.

Zdjęcie: zuzelsport.pl