Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

„Miałem instynktowny ciąg do tego bluesa” – Rozmowa z Markiem Olbrichem

Mark Olbrich – basista bluesowy na stałe mieszkający w Londynie pojawił się w Toruniu z okazji Dnia Gitary w Hard Rock Pub Pamela.

Muzyk wspomina wczesne lata swojej działalności w Polsce. Wskazuje na projekt RH-, który współtworzył razem ze Zbigniewem Hołdysem oraz muzykami z innych zespołów. Kapela grająca progresywnego rocka, co ciekawe, nie pozostawiła po sobie żadnych nagrań studyjnych, co wzmacnia ciekawość słuchaczy wobec zespołu. Kiedy Hołdys założył Dzikie Dziecko, Olbrich wyjechał na emigrację, by skupić się na graniu bluesa.

 

Basista szybko trafił do Anglii, gdzie spotkał innych, znanych już wtedy gitarzystów, którzy grali w klubach. Postanowił wtedy, że zacznie od nowa szlifować swój warsztat. Jego pierwsze zespoły na obczyźnie były raczej skromne, ale jak podkreśla, miał szczęście, gdyż znaleźli go odpowiedni agenci muzyczni, którzy pokierowali jego karierą.

 

Jednym z powodów naszej rozmowy jest obecność Marka w Hard Rock Pub Pamela z okazji Dnia Gitary. To jednak nie pierwsza jego wizyta w Toruniu, a pub w którym gości już dawno podbił jego serce.

 

Kolejnym gościem Dnia Gitary jest Jennifer Batten. Gitarzystka studyjna, która miała okazję współpracować m.in z Michaelem Jacksonem.

Większość swojego życia Olbrich spędził w Londynie, który jak mówi, jest Mekką każdej muzyki, w tym również bluesowej. Basista przywołuje również Jimmiego Thomasa, który jest frontmanem zespołu.

 

Czym jest blues w życiu muzyka? Jak zmienia się jeden z najstarszych gatunków, który dał podwaliny pod eksplozję rock’n rolla?

 

Z muzykiem rozmawiał Piotr Michalczewski.

[fot. Agata Jankowska]