Za nami runda zasadnicza PGE Ekstraligi. Jako że zaraz zaczynamy rundę play-off, przypomnijmy, jak Anioły fruwały na Motoarenie oraz na innych stadionach Ekstraligi. Ekipa Piotra Barona radziła sobie raz wspaniale, a raz mizernie. Podsumujmy dotychczasowy sezon i oceńmy czy Mistrza Polski nadejdzie czas…
Przed sezonem
W Toruniu wymieniono Wiktora Lamparta na Jana Kvěcha, a Pawła Przedpełskiego na Mikkela Michelsena. Był to silny sygnał, że Toruń w tym roku nie będzie zadowolony z trzeciego miejsca, a mierzy w złoto i pokonanie dotychczasowego dominatora rozgrywek – Motor Lublin.
Twierdza Toruń
Toruń u siebie był bezlitosny tak jak Motor Lublin w całej lidze. Piotr Baron nie dość, że stworzył z toru atrybut gospodarzy, to jeszcze w każdym meczu stworzył widowisko. Zawsze było kilka biegów, które cieszyły oko każdego krytyka. Eksperci zadawali sobie pytanie, co takiego zrobił Piotr Baron, że w Toruniu jest ciekawie, ale przede wszystkim jest wynik. Średnia ok. 53 pkt w meczach domowych pokazuje, że Toruń na Motoarenie jest piekielnie mocny.
Wyjazdy wciąż bolączką
Pomimo że Torunianie wygrali 3 mecze wyjazdowe, to jednak zdarzały się wpadki na wyjazdach. Przypomnijmy dwie porażki we Wrocławiu i w Lublinie, czyli z najważniejszymi rywalami Torunian w walce o tytuł DMP. W Lublinie było 55:35, a we Wrocławiu Torunianie przegrali 56:34, takie wyniki martwią, zwłaszcza że obie ekipy są faworytami do walki o medale. Do tego musimy dorzucić remis w Gorzowie z borykającą się z długami Stalą oraz porażkę 46:44 w Zielonej Górze, gdzie Falubaz przed tym meczem nie zdobył ani jednego punktu.

Transfery na plus
Tak jak wspomniałem, do Torunia doszli dwaj nowi stranieri. Na pozycję U24 z Zielonej Góry sprowadzono Jana Kvěcha, a z Częstochowy sprowadzono Mikkela Michelsena. Obaj chcieli się odbudować po słabym zeszłym sezonie. Efekt? Mikkel Michelsen ma obecnie (po 14. rundzie) ósmą średnią w PGE Ekstralidze i jest najlepszym obok Brady’ego Kurtza transferem tego sezonu. Za to Kvěch robi swoje i dowozi ważne punkty na przeciwnikach. Wspólnie tworzą drugą najbardziej punktującą parę ligi, zdobywając w 28 gonitwach 98 pkt. Są oni w tabeli za inną Toruńską parą Dudek-Lambert.
Mocni liderzy
Emil Sajfutdinow kolejny sezon z rzędu pokazuje, że jestem jednym z najlepszych. Średnia 2,212 i 5. miejsce w średnich mówią same za siebie. Wspomnieliśmy o Dudku i Lambercie, Patryk jedzie sezon życia. Druga średnia ligi, zwycięstwo w cyklu IMP, prowadzenie w SEC (po 2 rundach). Pomimo że ostatni okres ma trochę słabszy i przeplata wspaniałe mecze tymi średnimi (jak na niego), to nie musimy się o niego martwić. Gorzej u Lamberta, obecny jeszcze indywidualny wicemistrz świata osiadł na laurach w tym sezonie. Ostatnio się przebudził i notuje lepsze występy, czym daję nadzieję, że Lambo odpali w półfinałach i będzie liderem teamu.

Młodzież cieszy jazdą
Juniorzy nie ciągną jeszcze wyniku za uszy, jak np. Ratajczak w Zielonej Górze albo Przyjemski w Lublinie, ale zdobywają punkty i pokazują ofensywną jazdę. Zacznijmy jednak od tego, który najbardziej zawiódł w tym sezonie, czyli od Krzysztofa Lewandowskiego. Rok temu Lewy jechał dobrze, a dwumecz o brąz był prawdziwym pokazem jego talentu. Poziom ten trzymał jeszcze w sparingach przedsezonowych, ale poza meczem w Rybniku jest cieniem siebie sprzed roku.
Lewandowski stracił miejsce w składzie na rzecz Duchińskiego, który jeździ ofensywnie i cieszy oko, a jego przepiękna pika pod Palucha w meczu ze Stalą zaskoczyła pozytywnie wielu widzów. Liderem formacji juniorskiej jest Antoni Kawczyński, który debiutował z kolei rok temu. Toruńscy juniorzy zdobywali średnio 5,64 punktów na mecz. To nie jest dużo, ale też nie wymaga się od nich cudów. Duchiński i Kawczyński mają nabywać umiejętności i doświadczenia, a efektów pracy będzie się od nich wymagać później.
Co dalej?
Przed nami runda play-off, Torunianie już 24 sierpnia pojadą u siebie ze Spartą Wrocław. Do rewanżu dojdzie dwa tygodnie później. Zwycięzca tej pary spotka się w finale ze zwycięzcą dwumeczu Motor Lublin – GKM Grudziądz.
Wyniki rundy zasadniczej
PRES Grupa Deweloperska Toruń 49:41 Betard Sparta Wrocław
Gezet Stal Gorzów 45:45 PRES Grupa Deweloperska Toruń
INNPRO ROW Rybnik 32:58 PRES Grupa Deweloperska Toruń
PRES Grupa Deweloperska Toruń 47:43 Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44 PRES Grupa Deweloperska Toruń
PRES Grupa Deweloperska Toruń 52:38 Bayersystem GKM Grudziądz
Orlen Oil Motor Lublin 55:35 PRES Grupa Deweloperska Toruń
PRES Grupa Deweloperska Toruń 48:42 (83:97) Orlen Oil Motor Lublin
Bayersystem GKM Grudziądz 44:46 (82:98) PRES Grupa Deweloperska Toruń
PRES Grupa Deweloperska Toruń 53:37 (97:83) Stelmet Falubaz Zielona Góra
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 35:55 (78:102) PRES Grupa Deweloperska Toruń
PRES Grupa Deweloperska Toruń 59:31 (117:63) INNPRO ROW Rybnik
PRES Grupa Deweloperska Toruń 60:29 (105:74) Gezet Stal Gorzów
Betard Sparta Wrocław 56:34 (97:83) PRES Grupa Deweloperska Toruń
Tabela PGE Ekstraligi
1. Orlen Oil Motor Lublin
2. Betard Sparta Wrocław
3. PRES Grupa Deweloperska Toruń
4. Bayersystem GKM Grudziądz
——–
5. Stelmet Falubaz Zielona Góra
6. Gezet Stal Gorzów
7. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
8. INNPRO ROW Rybnik
