Średniowieczne fantasy to dla nich chleb powszedni. Studenckie Koło Larpowe UMK ponownie zorganizowało otwarte warsztaty. Tym razem można było między innymi spróbować własnoręcznie wykonać kolczugę.
6 listopada podziemia Collegium Maius po raz siódmy przeobraziły się w rzemieślniczą pracownię. Tym razem tematem przewodnim były wszystkie przedmioty, które można stworzyć ze stalowych kółek – kolczugi, czepce, a także wszelkiego rodzaju biżuteria. Na uczestników czekały narzędzia potrzebne do ich wykonania oraz setki metalowych obręczy.
Zobacz też: Pan Cogito na piedestale
Warsztaty skierowane są do osób na każdym poziomie zaawansowania w obróbce metalu, więc nawet zupełny nowicjusz mógł stworzyć swój pierwszy przedmiot. W trakcie spotkania każdy może liczyć na szybkie wprowadzenie w temat oraz pomoc podczas pracy, nawet jeśli dołączy do grupy już w jego trakcie. Nad wszystkim czuwała ekspertka w sprawach fechtunku i rzemiosła, a także Doradczyni SKL UMK – Anna Czarkowska. Satysfakcję z wysiłku zapewnił również fakt, że po skończonej pracy efekt swoich starań zabrać można było ze sobą do domu.
Warsztaty płatnerskie to nie jedyny cykl prowadzony przez Studenckie Koło Larpowe UMK. Oprócz tego, zgodnie z nazwą na bieżąco organizowane są LARPy, wykłady, pogadanki, a także inne typy warsztatów praktycznych. SKL jest blisko związane z toruńską drużyną juggera, a od bieżącego roku aktywnie działa również podsekcja koła, skupiająca się na grach RPG.
O cyklu warsztatów i bieżącej działalności koła mówi Joanna Pietrzak, wiceprezeska Studenckiego Koła Larpowego:
Więcej informacji o Studenckim Kole Larpowym oraz organizowanych przez nie wydarzeniach możecie znaleźć na jego stronie facebookowej.
[Fot. wyróżniająca: Antoni Dziełak]