W Bibliotece Uniwersyteckiej mieliśmy okazję obejrzeć wzruszające historie ludzi, którzy zmuszeni byli opuścić Ukrainę przez inwazję rosyjską. Bohaterowie filmu musieli zostawić cały dobytek, by ratować swoje życie. Maciej Hamela reżyser filmu i wolontariusz musiał zmierzyć się z różnymi wyzwaniami podczas wielokrotnych kursów po okupowanej części Ukrainy.
28 maja o godzinie 11:30 w sali nr 8 Biblioteki Uniwersyteckiej odbył się pokaz filmu „Skąd dokąd”. Film przedstawia historię pierwszych tygodni wojny w Ukrainie. Cała historia przedstawiona jest z perspektywy vana, gdzie reżyser, a jednocześnie człowiek zaangażowany w pomoc humanitarną – Maciej Hamela, spotyka się z różnymi opowieściami.
Zobacz też: Robert Małecki o studentach UMK: „Widzę w was potencjał do opowiadania historii”
Maciej Hamela wraz z operatorami kamer, w tym z Piotrem Grawenderem pokonywali tysiące kilometrów, ryzykując swoje życie, by pomóc różnym osobom. W vanie mogliśmy usłyszeć między innymi historie matek, których synowie przebywają na froncie i osób, które pomimo wojny próbowały żyć w normalny sposób oraz dzieci, które nie do końca jeszcze rozumiały, w jakich okolicznościach się znalazły. Z wypowiedzi Piotra Grawendera wynika, że wiele osób, którym pomogli, ma teraz normalne, spokojne życie. Mówił też, że wiele z nich wróciło w swoje ojczyste strony.
Film kręcony był na przełomie lutego i marca 2022 roku, a światło dzienne ujrzał dopiero w 2023. Produkcja polsko-francusko-ukraińska była nominowana do wielu nagród, w tym do Orłów za najlepszy film dokumentalny.
Po seansie odbyła się dyskusja z udziałem konsula Ukrainy w Gdańsku Oleksandra Płodystego oraz producenta i operatora filmu, Piotra Grawendera. Dyskusję poprowadził prof. Maciej Krotofil z Instytutu Historii i Archiwistyki UMK.
Piotr Grawender opowiedział w dyskusji o realiach wojny w Ukrainie i procesach tworzenia filmu:
Po informacje o innych wydarzeniach organizowanych przez Bibliotekę Uniwersytecką śledźcie ich stronę internetową.