Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

Piotr Baron: „Tutaj jest coś wyjątkowego”

Możemy na tych spotkaniach trochę więcej powiedzieć, niż na antenie radiowej. Być może pokazujemy troszkę inną naszą stronę i to jest, dla mnie przynajmniej, bardzo ważne – powiedział o spotkaniach na festiwalu Piotr Baron, dziennikarz „Trójki”, prowadzący „3 wymiary gitary”. 

Z Piotrem Baronem rozmawiałem w sobotę na deptaku przy namiocie festiwalowym. Za naszymi plecami kanał portowy w Darłówku, szum fal i latające nad głowami mewy. Dzień wcześniej, „Trójka” miała swój dzień na festiwalu. Piotr Baron prowadził spod Terminalu Sztuki przedpołudniową audycję w Trzecim Programie Polskiego Radia.

Tu jest niesamowita atmosfera. My jeździmy bardzo często po naszym pięknym kraju, ale tutaj jest coś wyjątkowego – przyznaje Piotr Baron.

Podczas naszego pierwszego radiowego pobytu („Radio Sfera”) na festiwalu „Media i Sztuka” w ubiegłym roku, zaskoczyło nas, że bardzo wiele osób jest zdziwionych faktem, że Piotr Baron nie należy do wysokich mężczyzn. – Kiedy Pan Bóg rozdawał różne talenty i przywary, to ja stanąłem w kolejce po głos i już zabrakło miejsca na kolejkę po wzrost – wyjaśnił dziennikarz. A wcześniej przywołał zdanie Piotra Kaczkowskiego, który stwierdził, że dziennikarze radiowi nie powinni się nigdy pokazywać, tylko być głosami.

Pierwszego dnia festiwalu odbyła się dyskusja o przyszłości radia. Wzięli w niej udział Paweł Sito, Jan Wróbel i Marek Niedźwiecki. O przyszłość tego medium zapytałem również redaktora Barona. – Mnie się wydaje, że przed radiem jest niesamowicie piękna przyszłość – powiedział Baron. – Myśmy się trochę zapatrzyli na Stany Zjednoczone, na te playlisty cholerne stamtąd – stwierdził dziennikarz.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Radiowy tradycjonalista Niedźwiecki

W piątek w trakcie festiwalu Piotr Baron rozmawiał o swoich fascynacjach muzycznych z Andrzejem Mielcarkiem. W rozmowie z „Radiem Sfera” przyznał, że inspirują go: „Młodzi ludzie, którzy nagrywają swoje płyty, swoje utwory w domu”.

Dziennikarz stwierdził, że jego największym szczęściem jest, gdy młode zespoły piszą do niego, po premierze swoich utworów w audycji „3 wymiary gitary”, że zgłosiła się do nich wytwórnia, chcąca wydać ich produkcje muzyczne. To „Trójka” i Piotr Baron mają taką siłę, żeby wpływać na rynek muzyczny? – Nie, to bez przesady. Ja zapowiadam w radiu piosenki, nic więcej. Ja nie jestem krytykiem muzycznym – odpowiedział Baron.

Zdjęcie: Piotr Baron podczas spotkania w trakcie tegorocznego festiwalu „Media i Sztuka”

Źródło zdjęcia: Bałtyk Festiwal Media i Sztuka